Tym razem niezbędna porcja koloru na poszarzałe, jesienne dni. Finał mojej przygody z Sew Sweet QAL organizowanej przez Joannę z bloga Shape Moth.
Od razu postanowiłam, że gotowe bloki będą częścią kocyka dla dziewczynek. Początkowo planowałam podłogowy patchwork. Teraz wiem, że będzie wisiał na ścianie. Idealnie rozweseli pokój w sezonie jesienno – zimowym. Nie, nie narzekam na pogodę, tylko jak zrobić znośne zdjęcia, przy braku słońca?!
Wracając do lodów…
Trochę mnie poniosło kolorystycznie i wzorzyście 😉 Ale może tak na mnie działa PP (paper piecing)? Jak i poprzednio składanie kolorów sprawiło mi dużo frajdy, ale nie ma co kryć, dziewiąty blok szyłam już oparta czołem o maszynę.
Od początku wiedziałam, że przy tej gamie barw tło bloków będzie białe. Pozostawało tylko pytanie jak przepikować. Nie chciałam odwracać uwagi od lodów, stąd decyzja o prostym, geometrycznym przeszyciu. Podobnie z lamówką – pierwszy raz zrobiłam jednobarwną (do tej pory mam wątpliwości…).
Plecy kocyka to bardzo wesoły żółto – biały zygzak.
Kolejne szycie, kolejne doświadczenia. Już wiem, że przy blokach szytych na papierze, złożonych z niewielkich kawałków, znaczenie ma grubość, gramatura tkanin. Dobierając zestaw materiałów wcale się tym nie przejmowałam i w trakcie szycia zobaczyłam różnicę. Przy grubszych blok robi się miejscami „wyboisty” i sztywny na szwach. Prasowanie pomaga, ale może się okazać, że taki obrazek nie będzie się nadawał do użycia jako część kocyka dla malucha.
Ten kocyk to kolejny dowód na to, jak wspaniale i bezkarnie można bawić się szyjąc. Że można odejść od architektonicznej, monochromatycznej palety i nie trzeba być zawsze serio 🙂
Gorgeous!
PolubieniePolubienie
Thanks a lot!
PolubieniePolubienie
Piszczę z zachwytu 🙂 Wyszło SUPER – całość prezentuje się genialnie 🙂 Uwielbiam takie kolorowe bloczki na białym tle 🙂
PolubieniePolubienie
Cała się rumienię, tym bardziej, że chwali taka doświadczona quilterka :)) Dziękuję !!
PolubieniePolubienie
Dobrze, że poniosło Cię w doborze kolorów, bo lody wyszły prześlicznie! Są tak słodkie, że aż dech zapiera. Trzymam kciuki za powodzenie w konkursie, bo Twoja praca jest moją faworytką:)
PolubieniePolubienie
Dziękuję!!Co za wspaniały początek dnia, tyle miłych słów… Od razu nabrałam ochoty na nowe prace 🙂 Kocyk faktycznie działa jak słodka żarówka!
PolubieniePolubienie
Piękny i bardzo energetyczny kocyk na jesienną szarość za oknami! Bardzo mi się podoba w jak różny sposób wygląda ten wzór PP w zależności od kolorystyki bloczku 🙂
Pozdrawiam
Kamila
PolubieniePolubienie
Dziękuję! Tak, to chyba najciekawsze we wspólnym szyciu – jak różnie podchodzimy do jednego tematu, wzoru 🙂
PolubieniePolubienie
Aaaaaaa…. przepiękny kocyk!!! Chylę czoła – praca, czas i cierpliwość, które włożyłaś w każdy bloczek – zdecydowanie warte są wygranej!!! Energia, słodycz i wspaniałe pikowanie! Brawo!!! 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo dziękuję! Może brzmię jak stara płyta, ale bardzo dobrze się przy tym kocyku dobrze bawiłam. Nadal cała jestem w pąsach od tych pochwał 🙂 Tym bardziej, że chwalą tak doświadczone quilterki…
PolubieniePolubienie
Modern patchwork w penej krasie 🙂 Kolorystycznie – bomba! No i gratuluje wygranej w konkursie 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję za niezwykle inspirujący bloczek 🙂 Myślę, że któryś z nich jeszcze pozszywam, chociażby dla poprawy humoru w jakiś zimowy wieczór 🙂 Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa!
PolubieniePolubienie
Gratulacje z okazji wygranej! Twoje lody sa czadowe- w pełni zasłużona nagroda za rewelacyjny energetyczny quilt!
PolubieniePolubienie
Bardzo dziękuję! Lody wcale nie dla ochłody, raczej jak mówi moja córka: żeby się ocieplić 😉
PolubieniePolubienie
wowwwwww 😀 absolutnie cudowny efekt końcowy! 😀
mam tkaniny o różnej gramaturze, jednak coraz częściej szyję jedynie z tkanin amerykańskich, a na tył daje polskie, których splot jest znacznie bardziej luźny.
PolubieniePolubienie
Pingback: blok na pierwszy rok – ROZDANIE!/ birthday block GIVEAWAY! | betyipiernaty